poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Ulepszacz humoru

Każdy z nas ma gorsze chwile. Przychodzi moment, gdy czujemy się beznadziejnie, nie mamy na nic siły, ochoty, może oprócz zakopaniem się w łóżku. W oczach mamy łzy, bo kolejny raz nam nic nie wyszło. Najchętniej wyjechalibyśmy w siną dal, by zniknąć na zawsze.

sobota, 25 kwietnia 2015

W kolejce do lekarza...



Za pewne nie jestem jedyną osobą, która stała w kolejce u lekarza. Nie jestem pewnie też jedyną osobą, która znudzona patrzeniem w ścianę przez ostatnią godzinę, postanowiła przysłuchać się otaczającym rozmówcom. Tematy dotyczą wszystkiego, od przepisu na pomidorówkę po narzekanie na służbę zdrowia i na lekarza, na którego tak dzielnie czekają. Najprawdopodobniej to zdzierca i niedouk, bo przecież nie zapisał im tych samych leków co ma sąsiadka z klatki obok (a te są oczywiście lepsze!) i w dodatku zgarnął stówę za wizytę. Na stos się powinno z takimi!

środa, 22 kwietnia 2015

Nikt ich nie szanuje



Nie oszukujmy się. Z nimi nikt się nie liczy, nikt nie szanuje. Są jak przezroczysta folia, której nikt nie zauważa. Notorycznie się o nich zapomina. Nikt nawet nie stara się tego zmienić.

A wiesz o kim mówię? O ludziach bez zdania. 

wtorek, 21 kwietnia 2015

A jemu się udało! Skubany.



Bo im się udało.

On zdał na piąteczkę, a uczył się kilka dni. Ja się uczyłam miesiąc i nie zdałam. 
Ona dostała tę pracę, o której marzyłam.
On przebiegł całe 10 km w 40 minut, a ja jakieś 3 w godzinę. 
Ona jest z tym chłopakiem, który mi się podoba od dawna. 
On zarabia 10 tysięcy, a ja ledwo wyrabiam średnią krajową.
Ona zawsze tak dobrze wygląda, a ja jak pół dupeczki zza krzaka.
Mój bic jest większy od jego. A nie, to tłuszcz. 
Ona ma długie nogi, a ja krótkie, kacze nózki. 
On był na wakacje na Krecie, a ja nad Bałtykiem, gdy padało.
Ona była na imprezie roku, a ja leżałam z gorączką w domu.

niedziela, 19 kwietnia 2015

Prosty przepis na sukces




Niektórzy twierdzą, że tylko nieliczni są stworzeni do sukcesu, że to nie dla nich i nawet o tym nie marzą. Mają rację. Sukces nie jest dla każdego. Jeśli jesteś leniwy, słaby psychiczny i nie chcesz go osiągnąć, nie zrobisz tego. Proste? Więc jeśli należysz do tej grupy osób, nie powinieneś czytać dalej. Chyba że masz zamiar się zmienić.

JAK OSIĄGNĄĆ SUKCES?

sobota, 18 kwietnia 2015

ZALETY



Z moich obserwacji wynika, że większość z nas ma problem z mówieniem o swoich zaletach. Najczęściej narzekamy na swoje wady, na życie lub mówimy o innych w różnisty sposób. Jednak rzadko nam się zdarza mówić dobrze o sobie. Wydaje mi się, że wynika to ze zbyt małej pewności siebie, ze wstydu, z nieznajomości swoich zalet, a to świadczy o zbyt niskiej samoocenie. Nie ma to jednak nic wspólnego ze skromnością czy nieprzechwalaniem się.

piątek, 17 kwietnia 2015

Czy za bycie zołzą ktoś jej płaci?




Każdy ją zna. Ma nos zadarty jak stąd do Wietnamu i uśmiech tak idealny, że mogłaby pracować w Hollywood. Zawsze wie co powiedzieć i jak się zachować. Ma idealnie dobrane ubranie i nieskazitelny makijaż. Wygląda jak z okładki Vogue. Marzysz, aby być taka jako ona lub z nią być.

Nie poznałeś jednak jeszcze największej tajemnicy.

środa, 15 kwietnia 2015

Przeszłości nie zmienisz



Nie ma maszyny, dzięki której przeniesiesz się w czasie. Nie zmienisz przeszłości. Ameryka, prawda? Możesz ją polubić, zaakceptować, znienawidzić jeszcze bardziej, ale jej nie zmienisz. Nie ważne jak bardzo byś chciał.

wtorek, 14 kwietnia 2015

Niezrozumiany zart

PRZEŚLIJ PROSZĘ ZNAJOMYM: POTRZEBNA JEST KREW DLA DZIECKA CHOREGO NA BIAŁACZKĘ (B Rh-), TO BARDZO RZADKA GRUPA KRWI. KONTAKT: MARZENA CZYŻ 515250700 BARDZO PILNE!!!
Taką wiadomość dostałam wczoraj wieczorem i bez namysłu przekazałam ją dalej. Pomyślałam, że komuś może to uratować życie, a mi nic przecież nie szkodzi. Może akurat się uda i pomogę biednej kobiecie i jej choremu dziecku.
Prawda jednak okazała się ... zaskakująca.

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Co jest z nami, kobietami?



Chciałam Was zapytać o zdanie w pewnej delikatnej kwestii, ale przed tym muszę co nieco wyjaśnić.

Właśnie odpakowałam czekoladkę i z dobrym humorem zaczęłam przeglądać pocztę. Uśmiechnęłam się, gdy zobaczyłam, że dostałam nowego mail'a i to w dodatku po angielsku. Pomyślałam, że to pewnie z któregoś bloga, w końcu zdarza mi się czytać i komentować zagraniczne strony. Jednak to co zobaczyłam, wstrząsnęło mną do reszty. Szczęka mi opadła i nie wiedziałam, co mam powiedzieć...

niedziela, 12 kwietnia 2015

Wszystko można, czyli o Julien'ie i jego ojcu

Wyobrażacie sobie przepłynąć 3,86 km, przejechać na rowerze 180,2 km i przebiec 42,195 km bez przerwy? Dla większości z nas jedna z tych czynności będzie za ciężka, a co dopiero wszystkie! Ja marzę o półmaratonie (21, 0975 km) i nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że mogłabym pokonać triathlon...

piątek, 10 kwietnia 2015

Dziś sie udało




Dzisiaj wstałam godzinę wcześniej niż zazwyczaj. Umyłam się, przebrałam i ze słuchawkami w uszach poszłam pobiegać. Chłodne powietrze dobudziło mnie z resztek snu. Wybrałam park na Wiśniowej. Mijałam innych biegaczy, widziałam skaczące wiewiórki, promienie słońca świeciły w moją twarz. Czułam się cudownie. Chociaż po około 10 minutach stopa dała mi się we znaki i musiałam zacząć uprawiać marszo-trucht, czułam, że dziś mi się udało.

czwartek, 9 kwietnia 2015

Przyzwyczajona do krytyki



Kiedyś, gdy usłyszałam przykre słowa, płakałam w domu w poduszkę, wydawało mi się, że to jest koniec świata i nikt mnie nie lubi. Chciałam się zapaść pod ziemię i tam zostać na kolejne sto lat.  Sytuacja się powtarzała, gdy dowiedziałam się, że ktoś się ze mnie śmieje za moimi plecami. Jednak dziś mówię temu STOP.

środa, 8 kwietnia 2015

30-dniowe wyzwanie: 30 dni dla Ciebie



Cześć!

Mam dla Was świetne zadanie, a właściwie 30 zadań na każdy dzień. Jesteście ciekawi?

Nowy rok już dawno nie jest taki nowy, postanowienia noworoczne już jakiś czas temu poszły do lamusa, a my zapomnieliśmy, co zmienić chcieliśmy. Podczas przerwy odpoczęliśmy, jednak że zbliża się koniec tej laby, pomyślałam, że fajnie, gdyby po niej nie było tak jak przed nią. Otóż...

Zauważyłam, że ciągle narzekamy na brak czasu, większość czynności wykonujemy automatycznie, zapominamy o sobie i swoich potrzebach, a że budzi się wiosna, jest coraz cieplej, mamy więcej energii, szkoda by było z niej nie skorzystać.

Co oznacza 30 dni dla Ciebie?
Będą to zadania, które pomogą Wam myśleć bardziej optymistycznie, sprawią, że codziennie zrobicie coś dla siebie.
Być może także zmienią choć troszkę Wasze nawyki, podejście do życia, sprawią, że przestaniecie narzekać jak te babcie co im wiecznie źle i niedobrze. Mam nadzieję, że po nich będziecie emanowali większą dawką energii, optymizmu i przypomnicie sobie, jak piękne może być życie.

Do wyzwania można dołączyć na facebook'u: KLIK

Codziennie wieczorem będę wrzucała wyzwanie na następny dzień.
Postaram się, aby zadania nie były zbyt skomplikowane i żebyście po nich czuli, że faktycznie zrobiliście coś dla siebie.  Mam również nadzieję, że zauważycie, że MACIE TEN CZAS, tylko brakuje Wam chęci

Dołączajcie!
Także zachęcam Was do zapraszania znajomych!

Love Ya!
Andra

wtorek, 7 kwietnia 2015

Kolejne pomysly na...

Cześć!

Pewnie już zapomnieliście, ale przez styczeń i luty testowałam śniadanka. Tak, tak, nadal mam na nie przepisy, jednak z braku czas jeszcze się nimi z Wami nie podzieliłam. Przepraszam!

Sprawdzaliście owsiankę? Jest to moje popisowe śniadanko. Jeszcze nie znalazłam osoby, której by nie smakowała. Chociaż ostatnio zaczęłam ją robić z dżemorkiem na dnie miski, bananem, żurawiną, migdałami i wiórkami kokosowymi. Polecam!

Dzisiaj będzie trochę na słono. Mam nadzieję, że i takie śniadania Wam podchodzą.

Pewnie każdy z Was robił jajecznicę i ma do niej wybrane ulubione dodatki. Czy to szczypiorek, cebulka, szynka, ser czy przecier pomidorowy. Co człowiek to inny zwyczaj, opcji jest wiele.
Postaram się jednak Wam podać inne pomysły na śniadanie z jajem.

OMLET

Z przygotowaniem omletu, który by mi smakował, miałam sporo problemów: był za suchy, przypalał się, nie wyglądał zbyt apetycznie. Jednym słowem: porażka. Mimo to nie poddawałam się i starałam się znaleźć sposób, aby wyszedł. Po jakimś czasie wpadłam na pomysł, co zrobić, aby był taki, jak lubię.


Składniki:
  • 2 jajka,
  • woda,
  • sól, pieprz, pietruszka, słodka papryka
Jajka miksujemy lub rozdrabniamy widelcem, dodajemy odrobinę (kilka łyżek) wody. Możemy do tego dodać rzodkiewkę, cebulkę lub szczypiorek. Przyprawiamy. Wlewamy na rozgrzaną patelnię i smażymy z jednej strony, aż spód będzie zrumieniony i łatwo będzie odstawał od patelni. Zdejmujemy i kładziemy na talerz.

Do tego dodajemy warzywa. Ja lubię sałatę, awokado, paprykę, słonecznik, ogórek lub pomidor, chociaż kładę najczęściej to, co mam w lodówce.


KANAPKI

Wydaje mi się, że jestem już uzależniona od kanapek z jajkiem, awokadem i papryką. Uwielbiam to połączenie. Jeśli go nie spróbowaliście, to znak, że koniecznie musicie to zrobić.
Oczywiście lubię także inne połączenia: jajko i szczypiorek, jajko z pieczarkami i szczypiorkiem, jajko z  serem i pomidorem.  Polecam także kanapki z półtwardym jajeczkiem.


JAJECZNICA 

Lubię jajecznicę jak każdy, jednak niedawno odkryłam do niej nowe połączenia dodatków. Przepyszna jest jajecznica ze szpinakiem i czosnkiem (polecam, koniecznie musicie ją spróbować). Do tego warzywa: sałata, awokado, pomidor, papryka, cokolwiek. Co tylko macie w lodówce.



JAJKO SADZONE

Kolejny pomysł na śniadanko, które powinno smakować każdemu. Jajeczko z dużą ilością warzyw. Smaczne i zdrowe!



Wolicie słodkie czy słone śniadanka?

Wiem, że pewnie jajka Wam się przejadły, ja jednak jestem ich wielkim fanem i je polecam.

Love Ya!
Andra

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Trzeba ruszyc tylek




Niedawno wspomniałam Wam o tym, że chcę wziąć udział w półmaratonie. Planów nie zmieniłam, jednak napotkałam na pewne komplikacje. Dzień po tym, jak przebiegłam 10 km, skręciłam stópkę i nie to że nie dałam rady biegać: LEDWO CHODZIŁAM, a właściwie kulałam. Podczas drogi krzyżowej czułam, że sama ja przechodzę, umiecie sobie to wyobrazić?

niedziela, 5 kwietnia 2015

Prosba

Mam do Was wielką prośbę.

Po pierwsze:
jakie posty byście chcieli na blogu:

  1. Motywacyjne
  2. Porady, moje przemyślenia
  3. Co nieco o życiu studenta medycyny
  4. Ciekawostki medyczne
  5. Przepisy
  6. Zdjęcia
  7. Wyzwania
  8. Moje inspiracje
Bardzo zależy mi na Waszej opinii.
Może chcielibyście o czymś innym poczytać?

Ponadto: 
Czy chcielibyście funpage na facebook'u, aby wiedzieć, że posty się ukazują, czy lepiej nie? 

To dla mnie ważne. Dajcie znać w komentarzu lub wiadomości.

Love Ya!
Andra

Jak stworzyć dluższy związek?



Każdy z nas marzy o miłości rodem z Titanica. Nawet gdy się do tego nie przyznajemy, mamy nadzieję, że kiedyś spotkamy tę drugą połówkę. Najlepiej do tego, aby była cholernym ideałem, bo przecież my też nim jesteśmy (w skali od 1 do 10 to oczywiście 50).
Jakimś cudem w końcu spotykamy tę osobę i stosując wszystkie zasady dobrego podrywu i rady usłyszane od kolegów, mam, cioć, babć zwracamy jej uwagę na sobie. Mamy sporo szczęścia i w końcu zaczynamy się spotykać z tą osobą. Nic nam więcej do szczęścia nie potrzeba! Jednak czas mija, czar pryska i znów to samo...

Co zrobić, aby czar nie prysł?