Założę się, że każdy z Was wie, kim był prof. Zbigniew Religa, co potrafił zrobić, aby ratować ludzkie życie. Być może słyszeliście również o prof. Szczekliku i jego białym fortepianie. Jednak czy wiecie coś więcej o najsłynniejszych polskich lekarzach?
Ja nie wiedziałam i dlatego teraz nadrabiam zaległości. Naprawdę warto, bo czasami nie zdajemy sobie sprawy, ile ci ludzie wkładają pracy, aby pomóc innym.
Love Ya,
Andra
I to jest faktycznie ciekawe?
OdpowiedzUsuńZbiór faktów czy oplecione jakąś fabułą?
Sama nie jestem fanką wywiadów. Zwłaszcza, gdy są w nich suche fakty, bo mnie najzwyczajniej w świecie nudzą. Jednak dzięki tej książce dowiedziałam się o niesamowitych ludziach, mogłam zrozumieć ich postępowanie, dowiedzieć się kilku historii z ich życia. Mnie zaciekawiła. ;)
UsuńNie gwarantuję, że książka wciągnie Cię i nie będziesz umiała o niczym innym myśleć, ale pozwoli Ci za to spojrzeć na kilka kwestii z innej perspektywy.
Pozdrawiam cieplutko! :)
No szkoda tylko że takich lekarzy jak Religa można na palcach jednej ręki policzyć. Dziś system medyczny, chirurgiczny czy kardiologiczny nie jest nastawiony na pomaganie a na kasę i to jest duża różnica między tym co działo się jeszcze kilka lat temu, kiedy to lekarze walczyli.
OdpowiedzUsuńDziś aby się leczyć - to jak to mówią - trzeba mieć zdrowie.
Nie zgodzę się z Tobą. Znam wielu lekarzy, którzy robią co w ich mocy, aby pomóc. Wiadomo, że zawsze znajdą się i tacy, którzy nastawieni są na zysk, ale nie można przez nich oceniać całą grupę.
UsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Tak to już jest, że łatwiej zwrócić uwagę na paru konowałów albo łapówkarzy niż tych, którzy się starają, doskonalą umiejętności, pomagają jak tylko potrafią. Sama miałam z lekarzami różnorakie doświadczenia, ale pozytywne zdecydowanie przeważają.:)
UsuńKsiążkę niebawem przeczytam, już leży na stoliku i czeka aż znajdę dla niej czas. Po biografii Religi jestem pełna optymizmu, zapowiada się fascynująca lektura - to zdecydowanie moje klimaty.:)
Bo na tych da się zarobić w telewizji. Czy ktoś chciałby oglądać w wiadomościach, jak lekarze wypełniają papiery czy starają się zrobić wszystko, aby danego pacjenta wyleczyć? Jadnak z wielką chęcią większość słucha o tych, którzy biorą łapówki lub pijani siedzą na dyżurze, by po tym mieć o czym podyskutować z sąsiadką... To jest smutne.
UsuńPolecam, książka jest naprawdę warta uwagi. ;)
Pozdrawiam cieplutko!
Może kiedyś zapoznamy się z tą pozycją, kto wie.
OdpowiedzUsuńPolecam. :)
Usuń