ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE KTOŚ, KTO SKRYTYKUJE
Jak Ziemia szeroka, tyle jest opinii na jakiś temat. Jednemu się spodoba to, innemu tamto. I to jest jak najbardziej okej. Dobrze, że się różnimy. Dzięki temu życie nie jest takie nudne, mamy wiele możliwości na spędzenie wolnego czasu z różnymi ludźmi. Nie musimy zamykać się we własnej bańce. Mamy szanse przeżyć życie po swojemu, z własnymi a nie czyimiś marzeniami.
Dobrze gdy krytyka płynie z ust osoby, która się na tym zna. Dzięki temu możemy się rozwijać, zauważamy swoje błędy i ich więcej nie popełniamy, a przynajmniej staramy się ich nie popełniać.
Jednak gdy krytykują nas osoby, która nie znają się na danej dziedzinie, to trochę przykre. Zamiast nam pomóc wprowadzają nas w beznadziejny nastrój i sprawiają, że mamy ochotę wszystko rzucić...
Często zastanawiam się, skąd się to bierze. Przecież jak się na czymś nie znam, to o tym nie mówię. Chwila, chwila, zapomniałam. Przecież Polacy to specjaliści od wszystkiego: są lekarzami, prawnikami i budowlańcami w jednym, więc nie sposób znaleźć czegoś, o czym nie mają zielonego pojęcia.
Czasami jednak spotkamy ludzi, którzy z natury są wredni lub chcą zabrylować w towarzystwie. Przecież najłatwiej zwrócić na siebie uwagę wyśmiewając kogoś innego. W ten sposób mogą się poczuć lepsi, bo przecież mogą zrobić to bezbłędnie, zawsze wszystko im wychodzi...
TRZEBA SIEBIE ZNAĆ
Aby nie zwariować, trzeba dobrze znać siebie. Zaczynając od mocnych, a kończąc po słabych stronach. To daje nam szanse, aby stwierdzić, czy dana krytyka jest konstruktywna czy też nie. Z doświadczenia wiem, że od znajomych rzadko słyszę krytykę, która by mi pomogła znaleźć błędy. Raczej mówią mi, że mam się nie poddawać i robić to, co robię i co sprawia mi radość (to bardzo motywuje,dziękuję.)
Gdy coś im się nie podoba, to najzwyczajniej w świecie milczą, no może z wyjątkiem moich przyjaciół, oni zawsze powiedzą mi to, co im ślina na język przyniesie (i między innymi za to ich kocham).
Gdy coś im się nie podoba, to najzwyczajniej w świecie milczą, no może z wyjątkiem moich przyjaciół, oni zawsze powiedzą mi to, co im ślina na język przyniesie (i między innymi za to ich kocham).
Gdy już usłyszymy słowa krytyki i nie jesteśmy pewni, czy jest prawdziwa, warto zapytać o to osobę zaufaną. Ona powinna nam powiedzieć, czy to ma sens czy też nie.
Rób to, co według ciebie słuszne, bo i tak będą cię krytykować.
Potępią cię, jeśli to zrobisz, ale też będą mieli pretensje, jeśli tego nie zrobisz.
- Anna Eleanor Roosevelt
Co myślicie? Często słyszycie słowa krytyki?
Aha, bardzo dziękuję Wam za miłe słowa i branie udziału w 30-dniowym wyzwaniu . Zaskoczyliście mnie frekwencją, ale niezmiernie mnie to cieszy. DZIĘKUJĘ!
Love Ya!
Andra
Hejka Ola chciałbym zadać Ci pytanie. Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad zrobieniem sobie tatuażu. Co myślisz o dziaraniu sie? Spotkałem się z dużą falą krytyki na ten temat... pozdrawiam Filip
OdpowiedzUsuńCześć! :)
UsuńSama nie jestem wielkim fanem tatuaży, ale jeśli chcesz, to go sobie zrób. Znajdź tylko sprawdzony salon, poczytaj o nim opinie.
Jeśli nie jesteś pewien, czy chcesz go mieć na stałe, zastanów się nad tatuażem permanentnym :)