BIEGAJ Z OLĄ- ROZGRZEWKA

Cześć!

Co tam u Was? Ćwiczyliście w tym tygodniu? Ja się muszę przyznać, że biegałam tylko raz, ale za to ćwiczyłam brzuch i plecy z Mel B. Na koniec wpisu podam Wam linki do mojej playlisty, może będziecie chcieli skorzystać. Ćwiczenia są różnorodne i myślę, że są fajną odskocznią od biegania. Poza tym jeśli chcemy mieć lepsze wyniki i nie chcemy przerywać biegu przez ból brzucha, warto je robić.



Bardzo cieszę się, że jest nas tak sporo. To niesamowicie motywuje, chociaż po moich wynikach z tego tygodnia tego nie widać. Mogę się usprawiedliwić tym, że mam młyn na uczelni i jedno zaliczenie po drugim...

Chciałam dzisiaj z Wami poruszyć dosyć ważny temat dla Waszych mięśni i stawów. Otóż czy rozgrzewacie się przed bieganiem? Jeśli tak, to jak i ile czasu na to przeznaczacie?

Rozgrzewka jest zdecydowanie najważniejszą częścią treningu. Przeprowadzona poprawnie chroni nas przed kontuzjami, a tych zdecydowanie chcemy uniknąć. Powinna być ogólnorozwojowa i zawierać ćwiczenia na przynajmniej większość mięśni. Jestem pewna, że pamiętacie rozgrzewki jeszcze z czasów wf-u w szkole i choć wtedy były męczarnią, teraz powinniście je polubić. Nikt nie będzie Was przecież do nich zmuszał, a jestem pewna, że bieganie po nich będzie o wiele przyjemniejsze.

Jeśli lubicie Ewę, tutaj macie jej rozgrzewkę:

A tu macie Mel B:

Okej, podzielcie się Waszymi wynikami z tego tygodnia! Jeśli zrobiliście tak mało jak ja: nic nie szkodzi, przed nami nowy tydzień i damy z siebie więcej.

Tu macie moją playlistę:

Mam nadzieję, że skorzystacie.

Pamiętajcie, aby złożyć życzenia mamom! W końcu nie ma cudowniejszych osób na tym świecie.

Love Ya,
Andra