Cześć!
Kilka dni temu u mojej przyjaciółki zauważyłam słoik z zadaniami na każdy dzień. Wywołał on u mnie niesamowite wrażenie. Zapytałam, czy mogę wylosować sobie jedno: okazało się, że miałam spełnić jeden dobry uczynek. Pomyślałam, świetna sprawa! Dzisiaj postanowiłam spapugować owy słoik, ale z własnymi zadaniami. Zrobiłam dwa rodzaje karteczek: pierwsza grupa tych, na których było napisane, co mam zrobić dla siebie, a druga tych, co mam zrobić dla innych. Obie grupy wyglądają identycznie. Każdego dnia mam zamiar losować po jednej karteczce.
Niestety, tak jak stworzenie karteczek o tym, co mam zrobić dla siebie, było banalne, wykonanie tych, na których było to, co mam zrobić dla innych, okazało się prawdziwą porażką. Po stworzeniu kilku skończyły mi się pomysły i postanowiłam poszukać zadań, które mogłabym wykonać. Okazało się to również nie najprostszym zadaniem. Mimo to nie poddałam się. Po pewnym czasie znalazłam stronę, z której mogłam większość zadań przepisać. Oto ona:
A czy Wy robicie coś podobnego? Znacie może jakieś ciekawe, wywołujące uśmiech zadania, które mogłabym wykonać dla innych? Jeśli tak, piszcie!
W dodatku znalazłam jeszcze jedną stronę, na której były rady, jak sprawić, aby życie było jeszcze bardziej fascynujące. Oto ona:
Pozdrawiam,
Andra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz