Jak Twój tatuaż wpływa na mój humor?
Nijak.
Tak jak bluzka pani Stasi, tej spod dwójki. Albo paznokcie Stefci, sprzedawczyni z delikatesów. Nie szczególnie interesuje mnie Twój tatuaż. Jeśli Tobie się podoba i lepiej się z nim czujesz, to super, bo chyba o to chodzi. Ty się musisz czuć dobrze we własnej skórze, nie ja. To Tobie musi się podobać tatuaż, nie mi. To nie moja skóra, nie moja ręka czy noga.