niedziela, 31 maja 2015

Taka Ola



To że mam na imię Ola- każdy wie. Jednak chciałabym Wam coś więcej o sobie opowiedzieć.



#1
UWIELBIAM CZYTAĆ
Od zawsze. Kiedyś nawet dostałam karę na czytanie, nie żartuję.
Poza tym zawsze wynoszę z biblioteki maksymalną ilość książek, w razie czego korzystam z karty taty. Najczęściej nigdzie mi się nie mieszczą, więc trzymam w jednej ręce większość, a za pomocą drugiej zaczynam czytać wybraną... Żeby tego było mało, po miesiącu zdaję sobie sprawę, że nie mam co czytać, bo zaciekawiły mnie tylko dwie i znów idę na łowy...
Gdy przeczytam jedną książkę, przez następny tydzień wracam do ulubionych fragmentów, wymyślam ciąg dalszy i rozmyślam o głównych bohaterach.



#2
JESTEM UZALEŻNIONA OD SERIALI
Tak, pewnie jak każdy, ale ja podchodzę do tego specyficznie. Gdy jest przerwa w serialu, który oglądam regularnie, szukam zamiennika. Włączam, zaczynam oglądać i nagle zdaję sobie sprawę, że obejrzałam już cały sezon i jest środek nocy.

#3
UŚMIECHAM SIĘ JAK GŁUPI DO SERA
Gdy zobaczysz człowieka z uśmiechem na pół fejsa, to będę to ja. Zazwyczaj uśmiecham się do każdego przechodnia, a gdy ktoś to odwzajemnia, to mój uśmiech staje się jeszcze szerszy, a oczy coraz mniejsze. Aż dziw że przez nie coś widzę!



#4
LUBIĘ ZWIERZĘTA
Zwłaszcza na obrazkach. Gdy zobaczę szczekającego kundla, zwieję na drugą stronę ulicy. Po prostu nie chce mu zrobić krzywdy i się go panicznie boję.
Może tylko nie rozumiem fenomenu kocich zdjęć. Jakoś mnie nie ruszają.
Chociaż od zawsze chciałam się nauczyć jeździć konno. Wiem, wszystko przede mną!

#5
NIENAWIDZĘ KUPOWAĆ BUTÓW
Zazwyczaj, gdy wybieram się po buty, kończy się na "dzień dobry" i "do widzenia, miłego dnia". Zawsze mam problem ze znalezieniem czegoś, co mi się spodoba. A tak naprawdę to zastanawiam się, czy to takie trudne, aby stworzyć buty proste, bez zbędnych dodatków, a do tego wygodne, ale może mam zbyt duże wymagania.


#6
NIE UMIEM CHODZIĆ SPAĆ WCZEŚNIE
Zawsze, gdy obiecam sobie, że pójdę spać wcześniej, nie wychodzi mi to. Zazwyczaj czytam książkę, blogi lub oglądam jakiś serial i za każdym rozdziałem, odcinkiem mówię sobie, że to już ostatni. I tak do upadłego.

#7
NIE LUBIĘ ROZMAWIAĆ O PARTIACH POLITYCZNYCH
Już wolę rozmawiać o pogodzie lub nauce. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ma odmienne poglądy, a że ani ja go nie przekonam do moich, ani on mnie do swoich, to nie widzę w tym sensu. Nie mam zamiaru się z nikim kłócić, dlatego aby tego uniknąć, nie poruszam tego tematu. Nie oznacza to, że się nie interesuję, po prostu potrafię uszanować to, że nie wszyscy muszą mieć moje poglądy. Chyba że ten ktoś ma z głową coś nie tak, ale wtedy dyskusja również nie ma sensu.


#8
MOJE SERCE TO JEST MUZYK
Może nie umiem śpiewać ani grać na żadnym instrumencie, ale potrafię słuchać muzykę przez cały dzień. Zaczynając od rana, gdy podstawowe czynności wykonuję ze słuchawkami w uszach. Najprawdopodobniej grozi mi utrata słuchu na starość, ale nie umiałabym żyć bez muzyki. Potrafię nic nie robić, leżeć i jedynie słuchać. Często szukam nowych piosenek, korzystam do tego głównie ze spotify.

#9
JESTEM STRASZNIE UPARTA
Jak sobie coś postanowię, to nic nie jest w stanie mnie przed tym powstrzymać. Nieważne jak głupie czy trudne jest moje postanowienie. Nie poddaję się i zazwyczaj udaje mi się. Nie jestem przyzwyczajona do porażek, bardzo źle je znoszę.


#10
NIENAWIDZĘ, GDY KTOŚ MI PRZESZKADZA
Może to dziwne i nie powinnam się do tego przyznawać, ale strasznie denerwuje mnie, gdy ktoś nagle wybija mnie z rytmu. Jeśli ktoś pisze, to spoko, bo mogę odpisać wtedy, gdy znajdę chwilę i to jest jak najbardziej okej. Tak samo jeśli ktoś dzwoni. Jednak gdy ktoś widzi, że czytam książkę, którą jestem bardzo zainteresowana i nachalnie stara się mnie zagadać, to się nie dogadamy. Może to egoistyczne podejście, ale tak już mam.

#11
NIE UMIEM POCIESZAĆ LUDZI
Jeśli ktoś jest w beznadziejnej sytuacji, nie wie, co powinien ze sobą zrobić, czy po prostu ma gorszy okres, ja mu nie pomogę. Nie umiem pocieszać, zupełnie nie wiem, co mam powiedzieć. Stać mnie jedynie na "będzie dobrze" czy "dasz radę", a to nie pomaga. Co najwyżej wkurza, bo dana osoba myśli, że ją olewam, ale to nie tak. Tylko najzwyczajniej w świecie nie wiem, co mam powiedzieć.





Taka Ola.

Aha, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka. Nie wiem, jak Wy, ale ja wciąż obchodzę to święto.
A jeśli macie dzieciaki, zorganizujcie im świetnie czas.

Love Ya,
Andra


11 komentarzy:

  1. O jaki śliczny wpis ;) bardzo pasuje Ci uśmiech! Uwielbiam, jak ludzie na ulicy się uśmiechają ;) ostatnio taką przyjemność zrobił mi 10-latek, to było urocze. Często niestety ludzie myślą, że się z nich "uśmiecham" :(

    Do pocieszania też się przyłączam, nie umiem :( nie umiem się wzruszać, nigdy nie wiem co powiedzieć jak ktoś narzeka, poza oklepanym "będzie dobrze"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Tak, też uwielbiam, jak ludzie się uśmiechają. Myślę, że jakby każdy to robił, świat byłby piękniejszy.

      Kiedyś na fakultecie o pracy z dziećmi rozmawialiśmy o pocieszaniu i okazało się, że nikt za bardzo nie wiedział, jak to zrobić. Bliskich się jeszcze przytuli, a tak to pomysłów brak...

      Usuń
    2. U mnie właśnie na przytulaniu się koncepcje kończą. Jak kto nie lubi to trudno, radź se sam.

      Usuń
    3. Właściwie jak sobie pomyślę, co sama bym chciała usłyszeć, to wystarczyłoby mi, jakby mnie ktoś przytulił lub nic nie mówił, tylko pozwolił mi się wygadać. Tylko wiadomo- każdy ma inaczej. ;)

      Usuń
    4. No ja jeszcze mogę kogoś wysłuchać, zrobić mu herbatę ;) i posiedzieć przy nim, ale nigdy nie wiem generalnie co powiedzieć.

      Usuń
  2. Parę punktów zgadza się ze mną. Nie lubię chodzić spać wcześnie, nie znoszę kupować butów i uwielbiam czytać. No i nie znoszę, gdy ktoś mi w czymś przeszkadza - a już najbardziej nie lubię, gdy jak coś robię na komputerze, ktoś sterczy za mną i się gapi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tego nie lubię. Czuję się wtedy, jakby ktoś mnie kontrolował lub sprawdzał, co robię, bo nie ma do mnie zaufania..

      Usuń
  3. Widzę, że mamy trochę wspólnych punktów :)
    Pięknego Dnia Dziecka zatem, ja go obchodziłam wczoraj ze znajomymi :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisałam już jednego rozemocjowanego posta, w którym skakałam ze szczęścia i prosiłam cię o rękę, ale chyba nie pykło, wybacz że nie napiszę drugiego. Napisałabym coś o sobie, ale wystarczająco dużo jest w tym poście, przeczytaj go więc sobie jeszcze raz i zamiast Ola wstaw Małgosia. Szczególnie fragment o męczeniu jednej książki w głowie, przeobrażaniu i wracaniu po tysiąc razy do ulubionych momentów, szczególnie fragment o uciekaniu przed psami, o zerowych umiejętnościach w pocieszaniu, o tym, że ludzie myślą, że olewam, a ja bardzo chciałabym pocieszyć, o tym, że za z muzyką mam wspólne tylko słuchanie jej całymi godzinami, o uśmiechaniu się jak idiotka i nietolerancji dla ludzi zawracających dupę w chwilach skupienia. Kocham cię normalnie.
    Pozdr,
    P.S. Aha, z tych ważniejszych to chciałam powiedzieć żer jesteś piękna i masz piękne imię <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to piona, jest nas dwie! :D
      I dziękuję <3
      To jest chyba najmilszy komentarz, jaki dostałam!
      Pozdrawiam Cię cieplutko ;)

      Usuń
  5. Książki, seriale, późne chodzenie spać. Jakby o nas. Cześć Ola :)

    OdpowiedzUsuń